Zupa to tani i zdrowy sposób na zjedzenie pełnowartościowego posiłku. Jest prosta w przygotowaniu, można ją łatwo przechowywać i doskonale zaspokaja głód po ciężkim dniu. Moją małą tradycją jest poniedziałkowe gotowanie zupy, dzięki czemu mam co jeść na obiad aż do niedzieli i mogę obijać się w kuchni przez resztę tygodnia. Dziś przepis na królową polskich zup - ogórkową.

Składniki:
pół pęczka włoszczyzny (duża marchew, duża pietruszka, pół selera) (1 zł)
ogórki kiszone z Biedronki (2,99 zł)
szczypta pieprzu (0,01 zł)
* łyżka mąki (0,01 zł)
* ziele angielskie, 5 szt (0,05 zł)
* pieprz czarny, 5 szt (0,05 zł)
* liść laurowy, 5 szt (0,05 zł)
+ makaron nitki (0,20 zł za porcję)

Koszt całkowity: 4 zł (4,16 zł)

Starczy na: 6-7 porcji

Koszt jednej porcji: 62 gr

Tniemy koszty:
Warzywa kupiłem w spożywczaku pod blokiem, ale dałoby się urwać parę groszy, kupując je oddzielnie na targu. Ogórki kiszone można też dostać na wagę i przy okazji poprosić o trochę więcej soku. Kupując ogórki na targu za 1,50 zł, możemy zbić koszty jednej porcji zupy do 40 groszy!

Sposób przygotowania:
1. Obierz ze skóry marchew, pietruszkę i selera.
2. Pokrój je na mniejsze kawałki i wrzuć do dużego garnka z wodą.
3. Dodaj przyprawy i gotuj przez godzinę na wolnym ogniu.
4. W międzyczasie zetrzyj na tarce 4 ogórki kiszone.
5. Po zagotowaniu wywaru wyjmij z niego przyprawy oraz warzywa. Warzywa przydadzą się później do sałatki.
6. Dolej sok z ogórków oraz dodaj starte ogórki kiszone.
7. W połowie szklanki wody wymieszaj mąkę (tak, by w mieszaninie nie było grudek). Dolej ją do zupy.
8. Dopraw wszystko szczyptą pieprzu i zagotuj.

Po wszystkim odstawiam zupę na bok, by nabrała smaku.

Jeśli znacie inne przepisy na tanie zupy, piszcie w komentarzach. Cześć!