Czym zastąpić niezdrowe przekąski? (Część 2)

W poprzednim wpisie podałem Wam dobrą i pożywną alternatywę dla czipsów. Dzisiaj jednak poznamy LEPSZĄ alternatywę dla czipsów, która jest pożywna, zdrowa i przede wszystkim bardzo, bardzo tania. Wystarczy poświęcić na jej przygotowanie kilka chwil, by otrzymać wyżerkę na dobre pół godziny chrupania.

Jest to idealny lek na Syndrom Pisania Pracy Dyplomowej zwany też kolowialnie pod nazwą Chodzenia Do Lodówki Co 2 Minuty. Zwalcza on u mnie skutecznie potrzebę mielenia gębą przez długi czas, dzięki czemu mogę w spokoju szukać weny na Jutubie.

Wymienię jeszcze kilka zalet tej przekąski:
  • szybkość przygotowania
  • do jej zrobienia wystarczą 2 składniki
  • możemy ją przygotować z resztek, a więc jest praktycznie darmowa
  • możemy wykonać ją w naszym ulubionym smaku
Czujecie się już zachęceni? Czas więc przedstawić gwiazdę dzisiejszego wieczoru. A są to... chrupki chlebowe! Jeśli nie kojarzycie, co to jest, przypomnijcie sobie Bake Rollsy firmy 7days. Tu jednak możecie mieć ich ile chcecie, w dowolnym smaku i praktycznie za darmo. Wystarczy tylko parę kromek chleba. Może to być świeże pieczywo, mogą to być resztki ze wczoraj. 5 kromek starcza na "wyprodukowanie" średniej miseczki chrupków.

Oprócz chleba do ich przygotowania będziemy potrzebować trochę oleju oraz ulubione przyprawy. Może to być sproszkowana papryka lub pomidory, granulowany czosnek albo kompozycja ziół. Jedyne, co nas w tym przypadku ogranicza, to nasza wyobraźnia.

Chrupki chlebowe przygotowujemy w kilku prostych krokach. Na początek należy pokroić chleb w kosteczki.
Następnie trzeba wrzucić go do miski i skropić odrobiną oleju roślinnego. Potem wystarczy już tylko posypać nasze chrupki ulubionymi przyprawami i dobrze wymieszać.
Na koniec wysypujemy wszystko na blachę lub folię do piekarnika o temperaturze 150 stopni Celsjusza i pieczemy, dopóki nasze chrupki nie przyrumienieją.
A oto nasze chrupki po wyjęciu z piekarnika. Możemy je potem jeść od razu na ciepło lub zostawić do wystudzenia. Smacznego!

Czy macie jakieś ulubione przekąski domowej roboty? Czekam na Wasze komentarze!



4 komentarze on " Czym zastąpić niezdrowe przekąski? (Część 2) "

  1. U nas bez takich grzanek młodzi nie ruszą zupy ;). Ja polecam chrupanie marchewki. Choć oczywiście nie każdy ma zadatki na młodego królika :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również polecam :) Stosuję teraz jedną marchewkę dziennie jako zamiennik kanapki do kolacji i, co najlepsze, czuję się po tym najedzony :D

      Usuń
  2. Ja pamietam, kiedys zawsze jak mama smarzyla kotlety to bilismy sie o usmazone skrawki panierki :p a teraz przerzucilam sie na kabanosy maestro :) zawsze troche mniej chemii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mmm, pyszne są też resztki ciasta z domowego makaronu, upieczone na babcinej kuchni :)

      Usuń