W dzisiejszych czasach znajomość przynajmniej jednego języka obcego to podstawowa umiejętność przydana na rynku pracy. Jeśli na razie chcecie się skupić wyłącznie na regularnym uczęszczaniu na zajęcia (haha), dobry skill w angielskim lub innym języku również może się przydać w codziennym życiu - np. gdy chcemy zbajerować kolegę lub koleżankę z Erazmusa. Kursy w szkołach językowych kosztują majątek, więc najlepszym rozwiązaniem jest uczyć się na własną rękę. Dziś przedstawię Wam dwa serwisy, dzięki którym znacząco ułatwicie sobie naukę języków.

Duolingo to narzędzie wykorzystujące metodę grywalizacji, czyli stymulowania procesu nauczania poprzez nagradzanie za postępy w nauce. Korzystanie z Duolingo to przyswajanie dużych porcji słownictwa i jednocześnie dobra zabawa.

Dla użytkowników z Polski dostępny jest na razie wyłącznie kurs angielskiego, ale jeśli znamy choć trochę jego podstawy, możemy wybierać spośród kilkunastu kursów dla użytkowników anglojęzycznych, w tym niemieckiego, francuskiego, hiszpańskiego czy tureckiego (w sam raz na spotkania integracyjne z Erazmusami).

Każdy z kursów na stronie podzielony jest na minimoduły, które zaliczamy wykonując poszczególne zadania. Na ekranie pojawiają się słowa i frazy w danym języku, które musimy przetłumaczyć, zapisać ze słuchu lub wypowiedzieć je do mikrofonu. Za każdy moduł otrzymujemy punkty doświadczenia, dzięki którym zaliczamy kolejne poziomy. Gdy już osiągniemy odpowiedni poziom, możemy przyłączyć się do społeczności Duolingo i pomóc w tłumaczeniu artykułów z Wikipedii z języka obcego na polski lub odwrotnie. Dzięki temu nie tylko zanurzamy się w języku, lecz także pomagamy w rozwoju jednej z największych baz wiedzy w historii.

Ciekawym wynalazkiem na Duolingo są lingoty. Jest to wirtualna waluta, którą otrzymujemy w nagrodę za dobre wyniki, systematyczność i pomoc innym użytkownikom. Dzięki niej w wirtualnym sklepie możemy dokupić nowe rodzaje zadań czy dodatkowe lekcje, np. życzenia świąteczne lub teksty na podryw.

Kolejną ciekawą stroną dla uczących się języka jest Memrise. Z wyglądu mniej niż Duolingo przypomina ona grę komputerową, jednak wykorzystuje podobne mechanizmy grywalizacji. Punkty tutaj zdobywamy głównie za naukę i powtórkę materiałów zapisanych na "karteczkach", pojawiających się na ekranie w formie quizu. Za każdy odgadnięty wyraz lub zdanie zdobywamy punkty, dzięki którym odblokowujemy kolejne partie materiału. 

Ilość dostępnych materiałów w serwisie poraża wielkością. Tutaj bowiem to użytkownicy mogą tworzyć własne lekcje i dzielić się nimi ze społecznością, dzięki czemu każdy znajdzie tu coś dla siebie. Podobnie jak w Duolingo, tutaj też możemy ustawić sobie dzienny cel punktowy motywujący do regularnych powtórek. Dodatkowo, gdy mamy trudności z zapamiętaniem jakiegoś słowa, program pozwala na częstszą jego powtórkę w celu utrwalenia.

A czy Wy lubicie uczyć się języków? Jakie są Wasze sposoby na szybką i efektywną naukę?

(Zdjęcie: wwworks/Flickr)